-Hej. Jak poradziłaś sobie kiedy mnie nie było?
-No pewnie że tak. - Wtedy poczułam że chce mi się wymiotować, więc pobiegłam do łazienki i jeszcze zdążyłam przed tym żeby wymiociny wylądowały na cioci sukience.
-Wszystko dobrze? - Zapytała się ciocia. -Może zjadłaś coś nie świeżego?
-Chyba tak.
Ogólnie ciocia się pytała o wszystko co popadnie jej na język. A tu czy znalazłam chłopa, a może przyjaciółke, a jak było na bali i bla bla bla...
2 dni przed wigilią.
Kastiel zaprosił mnie i ciotkę na ich wigilię. Nie chciałam iść, bo nie chciałam robić kłopotów, ale przyszła też Roza, Leo i Lys. Więc było wesoło. Dla Rozali kupiłam cudowną lekko różową sukienke i jakieś kosmetyki. Dla Lysa ładny notatnik i długopis z ruszającym się ludkiem Roza jeszcze dodała perfumy dla niego, Leo dostał od mnie propozycję do pracy i jakieś tam drobiazgi, dla Kastiela kupiłam zawieszkę z jego ulubionym zespołem i kostkę do gitary. Ciotka ma dostać perfumy i kosmetyki, pani Monici kupiłam zwiewna koszulkę i patelnie(ciotka kupiła, ale przyszły 2 i nie miała co z jedną zrobić) i Holy kupiłam naszyjnik i branzoletkę obie są w kształcie serca(i są podwójne dla jakieś przyjaciółki jedna połowa a dla niej druga). Nedeszła wigilia wymieniliśmy się słodkimi słowami i opłatkiem, póżniej usiadliśmy do stołu i zaczeliśmy jeść. Po zjedzeniu i chwili odpoczynku zaczęliśmy otwierać prezenty.
-Dobra Holy może ty zaczniesz, bo jesteś naj modsza. - Powiedziała mama.
-Spoko. - Kiedy otwierała prezenty najbardziej spodobał jej się prezent od de mnie i Rozali. Więc dała mi drugą część branzoletki i naszyjnik Rozali.
-Nastepna. - Następna byłą Rozalia potem ja, Kas, Leo, Lys, ciotka i mama Kastiela. Było cudnie wszyscy byli zadowoleni, ale ja nadal się żle czułam.
Sylwester
-Nareście sylwester!! - krzyknęła Roza.
-No w końcu - Powiedziałam zaspanie i ziewając jednocześnie.
-Ty od 2miesięcy żle się czujesz. Co ci jest?
-Wiesz że sama nie wiem.
Było grubo po 10 więc razem z Rozą zaczęłyśmy poranną toaletę. Impreza była u mnie, bo mam duży dom. W sumie to jest racja. Jest on dwu piętrowy i ma dość duży salon. Ale mniejsza o to.
Nadeszła godzina 17. Dziewczyny czyli Viola, Iris, Kim były już u mnie. Chłopcy mieli być o 20. Roza i ja zaprosiłyśmy naszą całą paczkę prócz Amber, Li i Char. Nawet Nat się skusił. Razem z dziewczynami się przyszykowałyśmy.
-Czas na sylwestra - Krzyknełysmy wszystkie.
***
1 Stycznia.
-Ja pierdole ale mamy kaca. - Krzykneły dziewczyny.
-Laski cicho!! - Powiedział Leo.
Naszczęście ciotka wiedziała o tym, bo jakże nie inaczej. Ale trzeba przyznać że było zacnie.
-Chłopaki może wam coś dać na ból. - Powiedziałam i po chwili i słyszałam odpowiedź.
-Daj nam APAP albo coś takiego. - Powiedział Lys.
-Okej sie robi .
Na następny dzień jeszcze nie musieliśmy iść do szkoły dopiero na następny. Ja nadal się żle czułam to nie było od wódy, bo nic nie piłam. Cały czas myślałam i to mnie dręczyło.
-W końcu do szkoły mam dosyć siedzenia w domu. - Sama nie wiedziałam co się ze mną dzieje, ale poszłam.
Po wejściu do szkoły dostałam mdłości. Więc poleciałam do łazienki i co sami wiecie.
-Wszystko dobrze? Zapytała się Viola
-Nie.
-To może pójdziemy do lekarza.
-Dobra.
Razem z Rozalią i Violą pojechałyśmy do lekarza.
-Dzień dobry. Powiedziałam i usiadłam na krzesełku.
-Słucham co pani dolega? - Zapytała się pani doktor.
-Od paru miesięcy boli mnie strasznie brzuch i mam mdłości.
-Dobrze zrobimy USG.
-No to dobrze. - Zrobiłam to co kazała i po chwili zamarłam.
-Gratuluję!!
-Czego?
-Jest pani w ciąży.
-Co?!
-Tak proszę zobaczyć tu jest główka a tu reszta.
-Eeee....Ale to nie możliwe.
-Proszę pani wzkauje to na trzeci miesiąc.
Wyszłam cała zapłakana.
-I co? Co jest?
-Jestem.....jestem w ciąży.
-Że co?! - Krzykneły obie dziewczyny.
-Tak to prawda.
-Ale z kim? Jak to?
-Chyba z Kasem.
-Jeszcze gorzej. - Powiedziała Viola
-Będę ciocią? - Zapytała się Rozalia a po chwili dodała - A chrzestną mogę?
-Tak i tak.
![]() |
Dla cioci na wigilę |
![]() |
Holy na wigilę |
![]() |
Rozali na wigile |
![]() |
pani Monici |
![]() |
Moja na wigile |
![]() |
ubrania na sylwa Iris |
![]() |
Violi na sylwa |
![]() |
Moje na sylwa |
![]() |
Kim na sylwa |
![]() |
Rozali prezent ode mnie |
![]() |
Rozali na sylwa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz