niedziela, 4 maja 2014

Słodki Flirt - Bal4

Na następny dzień obidził mnie czyjiś dotyk to był Kastiel. Powiedział że mamy się zbierać, bo trzeba do szkoły. Trudno. Trzeba iść do tej budy. Po drodze do szkoły zachaczyliśmy jeszcze o moją chate, żebym mogła puścić psa na dwór i się przebrać. Ubrałam krótkie szorty dżinsowe, zwykłą bluzkę pierszą z przegu i na to kamizelka. A no i oczywiście trampki. I gotowa. Wpuściłam psa spowrotem do domu i razem z Kasem poszliśmy do szkoły. Lekcjie minęły szybko a zaraz po nich razem z Rozalią wybrałyśmy się do się na zakupy. Niedługo miał być bal jesienny więc poszłyśmy w poszukiwaniu sukienki. Szwendałyśmy się z  Rozą jakieś 3godz. aż  nalazła sukienke w porst dla mnie była ona czarno czerwona z kokardą w pasię. Rozalia wybrała niebiesko czarną plus czarna koronka. Po udanych zakupach udałyśmy się do swoich domów.
Tydzień póżniej
Jest jeden dzień przed balem. Kastiel zaprosił mnie przed szkołą. Z tego co wiem to są pary następujące: Viola&Lys, Nat&Iris, Roza&Leo a pozostałe idą same. Nadszedł dzień balu o godz. 17:00 mieliśmy się wstawić w szkole. Rozalia, Iris, Viola i  Kim przyszły do mnie żeby się umalować uczesać i ubrać. Ja założyłam swoją sukienkę, Rozalia swoją. Iris ma niebieską, Kim granatową w czarne kropki i pasek a Viola czarno fioletową. O 16:10 przyszli chłopcy oczywiście dziewczyny szykowały się jeszcze ze 20min, bo zapomniały o fryzurach.
1.Mel
2.Amber
3.Kim
4.Viola
5.Ja
6.Iris
7.Klementyna
8.Charlotte
9.Rozalia
10.Li
(te numerki należą do fryzur. Tak jagby ktoś nie wiedział XD)

Kiedy wyszłyśmy chłopakom opadły kopary po prostu zaniemówili.
-To jak będziecie się na nas lampić czy idziemy? - Zapytała ze śmiechem Kim.
-Idziemy. - Odpowiedzieli chórem.
Kiedy tam doszliśmy zauważyłam że Amber się na nas dziwnie patrzyła tak jak by żałowała tego co robiła, ale myliłam się po chwili zaczęła się śmiać z koleżankami. Wyglądały bardzo ładnie Amber i ta jej lekko różowa sukienka z czystą biel na górze, Chrlotte beżowa z kwiatem na boku i Li czarna na górze a na dole lekki róż. Byłe piękne w trójkę nie wierzyłam, nigdy bym nie pomyślała o czymś takim. Po drodze spotkałam Mel i Klem. One też się nieżle odstawiły. Mel ma niebieską z koronkami czarnymi, a Klem srebrna na górze, a biała na dole.Było cudnie bawiliśmy się ile wlezie, ale niestety Amber wylała sok na konsole DJ'a i musieliśmy czekać ze 2godz. aż przywiozą nową. Przez ten czas śpiewaliśmy karaoke. Lysander, Kastiel i Nataniel po prostu wymiatali, ale dziewczyny nie dały się i też zaczęły śpiewać. Razem z Rozą, Iris i Kim zaśpiewałyśmy piosenkę Katy Perry E.T. Ja śpiewałam co 2 linikę a refren razem. Po tym Lysader uznał że mam talent i że chcą mnie i Rozalię przyjąć do zespołu. No oczywiście się zgodziłyśmy. Impreza zakończyła się o 22:00. Wróciłam do domu z Kastielem, Rozą i Leo. Zaproponowałam że zostaną na noc, bo następny dzień to sobota.Ja spałam u siebie z Kasem, a Roza u cioci z Leo. Na następny dzień bolał mnie brzuch więc wzięłam tabletkę żeby przestał, ale nadal bolał. Uznałam że to nic i jakoś przeżyłam te dwa dni.
2 tygodnie po Andżejkach. Czyli 12 grudnia.
Następna sobota no super nie miałam co robić, ku mojemu zdziwieniu przyjechała ciotka.
Iris suknia


Amber suknia

Kim suknia

Klem suknia 

Violi suknia

Alex suknia

Rozy suknia

Mel suknia

Li suknia

Charlotty suknia


W  to na początku ubrana była Alex

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz