Na następny dzień obidził mnie czyjiś dotyk to był Kastiel. Powiedział że mamy się zbierać, bo trzeba do szkoły. Trudno. Trzeba iść do tej budy. Po drodze do szkoły zachaczyliśmy jeszcze o moją chate, żebym mogła puścić psa na dwór i się przebrać. Ubrałam krótkie szorty dżinsowe, zwykłą bluzkę pierszą z przegu i na to kamizelka. A no i oczywiście trampki. I gotowa. Wpuściłam psa spowrotem do domu i razem z Kasem poszliśmy do szkoły. Lekcjie minęły szybko a zaraz po nich razem z Rozalią wybrałyśmy się do się na zakupy. Niedługo miał być bal jesienny więc poszłyśmy w poszukiwaniu sukienki. Szwendałyśmy się z Rozą jakieś 3godz. aż nalazła sukienke w porst dla mnie była ona czarno czerwona z kokardą w pasię. Rozalia wybrała niebiesko czarną plus czarna koronka. Po udanych zakupach udałyśmy się do swoich domów.
Tydzień póżniej
Jest jeden dzień przed balem. Kastiel zaprosił mnie przed szkołą. Z tego co wiem to są pary następujące: Viola&Lys, Nat&Iris, Roza&Leo a pozostałe idą same. Nadszedł dzień balu o godz. 17:00 mieliśmy się wstawić w szkole. Rozalia, Iris, Viola i Kim przyszły do mnie żeby się umalować uczesać i ubrać. Ja założyłam swoją sukienkę, Rozalia swoją. Iris ma niebieską, Kim granatową w czarne kropki i pasek a Viola czarno fioletową. O 16:10 przyszli chłopcy oczywiście dziewczyny szykowały się jeszcze ze 20min, bo zapomniały o fryzurach.
1.Mel

2.Amber
3.Kim
4.Viola
5.Ja
6.Iris
7.Klementyna
8.Charlotte
9.Rozalia
10.Li
(te numerki należą do fryzur. Tak jagby ktoś nie wiedział XD)
Kiedy wyszłyśmy chłopakom opadły kopary po prostu zaniemówili.
-To jak będziecie się na nas lampić czy idziemy? - Zapytała ze śmiechem Kim.
-Idziemy. - Odpowiedzieli chórem.
Kiedy tam doszliśmy zauważyłam że Amber się na nas dziwnie patrzyła tak jak by żałowała tego co robiła, ale myliłam się po chwili zaczęła się śmiać z koleżankami. Wyglądały bardzo ładnie Amber i ta jej lekko różowa sukienka z czystą biel na górze, Chrlotte beżowa z kwiatem na boku i Li czarna na górze a na dole lekki róż. Byłe piękne w trójkę nie wierzyłam, nigdy bym nie pomyślała o czymś takim. Po drodze spotkałam Mel i Klem. One też się nieżle odstawiły. Mel ma niebieską z koronkami czarnymi, a Klem srebrna na górze, a biała na dole.Było cudnie bawiliśmy się ile wlezie, ale niestety Amber wylała sok na konsole DJ'a i musieliśmy czekać ze 2godz. aż przywiozą nową. Przez ten czas śpiewaliśmy karaoke. Lysander, Kastiel i Nataniel po prostu wymiatali, ale dziewczyny nie dały się i też zaczęły śpiewać. Razem z Rozą, Iris i Kim zaśpiewałyśmy piosenkę Katy Perry E.T. Ja śpiewałam co 2 linikę a refren razem. Po tym Lysader uznał że mam talent i że chcą mnie i Rozalię przyjąć do zespołu. No oczywiście się zgodziłyśmy. Impreza zakończyła się o 22:00. Wróciłam do domu z Kastielem, Rozą i Leo. Zaproponowałam że zostaną na noc, bo następny dzień to sobota.Ja spałam u siebie z Kasem, a Roza u cioci z Leo. Na następny dzień bolał mnie brzuch więc wzięłam tabletkę żeby przestał, ale nadal bolał. Uznałam że to nic i jakoś przeżyłam te dwa dni.
2 tygodnie po Andżejkach. Czyli 12 grudnia.
Następna sobota no super nie miałam co robić, ku mojemu zdziwieniu przyjechała ciotka.
 |
Iris suknia |
 |
Amber suknia |
 |
Kim suknia |
 |
Klem suknia |
 |
Violi suknia |
 |
Alex suknia |
 |
Rozy suknia |
 |
Mel suknia |
 |
Li suknia |
 |
Charlotty suknia |
 |
W to na początku ubrana była Alex |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz